Urna w domu – tak czy nie?

W maju 2023 roku na zaproszenie Węgierskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Pogrzebowych MATESZSZ (Magyar Temetkezési Szolgáltatók Országos Szakegyesülete) miałam zaszczyt wygłosić online prelekcję dotyczącą europejskiej perspektywy w zakresie przechowywania urn z prochami w domu.
Była ona częścią większej konferencji branżowej z udziałem wspaniałych mówców. W spotkaniu uczestniczyło ponad 100 węgierskich przedsiębiorców pogrzebowych. Spotkanie dotyczyło wyzwań, przed którymi stoi węgierska branża pogrzebowa.

Czytaj dalej, jeśli chcesz poznać europejskie zwyczaje pogrzebowe oraz wyzwania związane z przechowywaniem urny w domu oraz rozsypywaniem prochów.


Katarzyna_Supa_urna w domu

Węgierskie prawo zezwala na przechowywanie urny z prochami w domu lub innej nieruchomości, której właściciel i użytkownik wyrażają na to zgodę. Prochy można również rozsypywać w wyznaczonym miejscu na cmentarzu i poza nim. W tym drugim wypadku potrzebna jest zgoda właściciela lub zarządcy terenu, gdzie to nastąpi. Jeśli prochy mają zostać rozsypane z samolotu, niezbędna jest zgoda władz lotnictwa. Zwyczaje te zaczynają jednak niepokoić przedsiębiorców pogrzebowych z kilku powodów.
Tym bardziej oczywistym, są względy finansowe (niechęć społeczeństwa do korzystania z pełnego zakresu usług pogrzebowych, przez co przedsiębiorcy tracą część przychodów), ale jest też powód mniej oczywisty – troska o psychiczny dobrostan osób, które decydują się na pozostanie w bliskości z urną zawierającą prochy bliskiej im osoby. Wygląda na to, że branża podejmuje wewnętrzną dyskusję nad tymi zjawiskami, a mój głos był jednym z wielu branym pod uwagę.

Jestem ogromnie wdzięczna za zaproszenie mnie do zgłębienia tematu, ponieważ zebranie informacji
i ich analiza były również dla mnie bardzo interesujące. Przeprowadzona analiza pozwoliła mi spojrzeć na zagadnienie z szerszej perspektywy niż tylko perspektywa naszego kraju. 

Jak Europa zapatruje się na przechowywanie urny w domu?

Niestety, w swoich poszukiwaniach nie natknęłam się na oficjalne raporty zbiorczo prezentujące europejską perspektywę związaną z przechowywaniem prochów osób zmarłych w domach oraz rozsypywaniem prochów. Z niektórych publikacji można jedynie dowiedzieć się, że każdy kraj w Europie ma swoje indywidualne przepisy prawne oraz moralne i religijne reguły w tym zakresie. Niektóre publikacje precyzują, że w około 17 krajach Unii Europejskiej akceptowane jest przechowywanie ludzkich prochów poza cmentarzem. Co ciekawe, w niektórych krajach przechowywanie urny z prochami w domu jest nielegalne, podczas gdy rozsypywanie prochów jest w pełni możliwe i powszechnie akceptowane. 

Jak kształtują się zwyczaje w poszczególnych krajach w Europie?
Na poniższej mapie intensywnie zielonym kolorem oznaczone zostały kraje, w których urna może być przechowywana w domu, natomiast kolor jasnozielony wskazuje kraje, w których jest to możliwe po otrzymaniu zezwolenia lub jest możliwe lokalnie. Kolor czerwony wskazuje kraje, w których umieszczenie urny z prochami w domu jest zabronione. Zestawienie krajów obok mapy pomaga zorientować się co do zwyczajów związanych z przechowywaniem urny w domu i rozsypywaniem prochów w poszczególnych krajach. Łatwo wskazać więc kraje, które zakazują jednej formy postępowania z ludzkimi prochami po kremacji, lecz dopuszczają drugą.

Urna w domu rozsypywanie prochów w Euopie
Niniejszego wpisu nie należy traktować jako wykładni obowiązujących przepisów prawa w poszczególnych krajach europejskich.
Chcąc mieć całkowitą pewność co do aktualnie obowiązujących przepisów prawnych, należy zasięgnąć wiedzy u krajowych stowarzyszeń branżowych oraz sięgnąć do szczegółowych regulacji obowiązujących w danym kraju.

Polsce zarówno przechowywanie prochów w domu, jak i ich rozsypywanie są zabronione, choć coraz więcej osób ma takie oczekiwania i coraz głośniej o nich mówi. Niestety, tocząca się w ostatnim czasie dyskusja o nowelizacji prawa pogrzebowego nie przewiduje rozluźnienia regulacji w tym zakresie, pomimo że nawet niektórzy przedsiębiorcy pogrzebowi oraz zarządcy cmentarzy wskazują na potrzebę wyjścia naprzeciw społecznym oczekiwaniom i umożliwienia rozsypywania prochów. Kościół katolicki odrzuca takie rozwiązania, jak przechowywanie prochów w domu, dzielenie ich pomiędzy członków rodziny
lub rozsypywanie ich na łonie przyrody – dlaczego? Zapraszam do przeczytania artykułu: “Kremacja i rozsypywanie prochów w wiara w zmartwychwstanie“. Urny mogą być pochowane na cmentarzu w ziemi lub w kolumbarium.

Niemczech skremowane szczątki muszą być pochowane na cmentarzu lub cmentarzu leśnym,
gdzie mogą spoczywać przez 25-30 lat. To oznacza, że zarówno przechowywanie urny z prochami w domu, jak i rozsypywanie prochów są zabronione. Wyjątkiem jest możliwość pochowania na morzu Bałtyckim
lub Północnym, jeśli taka była ostatnia wola zmarłego. Takie regulacje wynikają z psychologii żałoby i względów kulturowych. W Niemczech pogrzeb i żałoba są uważane za wydarzenia publiczne, których nie można “sprywatyzować”, czyli zawłaszczyć dla siebie. Inni członkowie rodziny i przyjaciele również mają prawo do żałoby, żalu i odwiedzania miejsca pochówku. Ze względu na wysokie koszty pogrzebu i surowe przepisy, wielu Niemców zabiera prochy swoich bliskich do Szwajcarii na ceremonię rozsypywania prochów. W tym kraju nie ma obowiązku pochowania prochów na cmentarzu i mogą być one zarówno przechowywane w domu, jak i rozsypane. W ostatnich latach restrykcyjne przepisy dotyczące pochówku w Niemczech nieco złagodniały. Kraj związkowy Brema pozwala teraz obywatelom na przechowywanie prochów w domu.

We Francji, choć rozsypywanie prochów jest dozwolone, przechowywanie prochów ukochanej osoby w domu jest surowo zabronione i karane wysoką grzywną. Wiele krematoriów i cmentarzy posiada ogrody, w których można rozsypać prochy. Można je również rozsypać w wodzie lub w dowolnym miejscu na łonie natury, z wyjątkiem parków i dróg publicznych. W przypadku rozsypania prochów w naturze, osoba upoważniona do dopełnienia formalności pogrzebowych informuje o tym gminę właściwą ze względu na miejsce urodzenia zmarłego. Tożsamość osoby zmarłej oraz datę rozsypania prochów odnotowuje się w specjalnym rejestrze.

Podobne zasady obowiązują w Danii. Duńskie prawo pozwala rodzinom na pochowanie prochów
lub ich rozsypanie. Należy jednak wziąć pod uwagę, gdzie rozsypywanie prochów jest dozwolone,
a gdzie nie – na przykład można rozsypać prochy w morzu, ale nie w jeziorach czy rzekach. Przechowywanie urny w domu jest zabronione i duńskie prawo jest dość surowe w tym zakresie.
Ogólnie rzecz biorąc, coraz więcej Duńczyków rezygnuje z tradycyjnych pogrzebów, a media społecznościowe stają się coraz bardziej popularnym kanałem, poprzez który upamiętnia się bliskich.

Norwegii prawo stanowi, że przechowywanie szczątków ludzkich w domach jest nielegalne.
Prochy nie mogą być dzielone. Mogą być pochowane, rozrzucone na otwartym morzu, na wietrze
lub w specjalnie wyznaczonych miejscach, tylko jeśli gmina (“Fylkesmann”) wyda zgodę po uprzednim wypełnieniu kilku dokumentów.

Szwecji obowiązują również surowe przepisy dotyczące dysponowania prochami osób zmarłych. Przechowywanie urny w domu i rozsypywanie prochów jest możliwe tylko po uzyskaniu specjalnego pozwolenia od lokalnych władz, które rzadko jest wydawane. Pozwolenie należy uzyskać również w przypadku chęci podzielenia prochów w celu ich złożenia w różnych miejscach. Na cmentarzach w Szwecji jest możliwość złożenia prochów we wspólnej anonimowej mogile.

W przypadku Finlandii niestety, nie udało mi się znaleźć jednoznacznej interpretacji w zakresie przechowywania prochów w domu. Niektóre źródła wskazują na taką możliwość, inne jej zaprzeczają. Jednoznacznie natomiast wskazują na możliwość rozsypywania prochów na przykład na cmentarnym polu pamięci, na morzu i innych obszarach wodnych (z pewnymi wyłączeniami), w lesie czy na terenie prywatnym, po uzyskaniu pisemnego pozwolenia właściciela gruntu oraz lokalnej spółdzielni wodociągowej. Może się zdarzyć, że poszczególne gminy będą wymagały odrębnych pozwoleń. Co ciekawe, jeśli prochy osoby zmarłej nie zostaną odebrane z krematorium w ciągu 12 miesięcy od kremacji, wówczas zarządca krematorium dokona rozrzucenia prochów na cmentarzu a rachunek za taką ceremonię otrzyma osoba dysponująca majątkiem zmarłego. 

Po drugiej stronie dyskusji o przechowywaniu urn w domu są kraje bardzo liberalne. Jak na przykład Czechy – tutaj przepisy nie określają miejsca złożenia prochów i można nimi swobodnie dysponować. Prawo wymaga jedynie, aby ze szczątkami obchodzić się godnie i w sposób niezagrażający zdrowiu i porządkowi publicznemu. Duża część Czechów w ogóle nie odbiera urn z krematorium. Prochy mogą być rozsypane na specjalnych łąkach pamięci znajdujących się na każdym większym cmentarzu, pochowane w kolumbarium, grobie ziemnym lub trzymane w domu. Na Słowacji przepisy są podobne, choć kremacja jest tam mniej popularna niż w Czechach.

BułgariaPortugalia wydają się być równie liberalne jak Czechy. Jeszcze kilka lat temu w Bułgarii przechowywanie prochów ludzkich w domu było absolutnie zakazane. Po kremacji nie przekazywano urn rodzinie, lecz specjalnie wyznaczony urzędnik osobiście kładł ją do grobu lub kolumbarium. Obecnie prawo dopuszcza możliwość wyniesienia urny z prochami ludzkimi poza cmentarz, pod warunkiem że jest zgodne z wolą bliskich. Urnę można złożyć na cmentarzu lub zatrzymać w domu. W tym celu rodzina powinna złożyć odpowiednią deklarację, w której wskazuje się miejsce przechowywania urny. Z uwagi na wysoką cenę grobów i coraz bardziej ograniczone tereny cmentarzy coraz więcej rodzin wybiera możliwość zatrzymania urny w domu.

W Wielkiej Brytanii z prochami po kremacji można zrobić prawie wszystko. Rodziny mogą nawet rozsypać prochy w kosmosie, jeśli tylko stać je na taką usługę. Urny z prochami mogą być przechowywane w domu lub ogrodzie, prochy mogą być rozsypane na ziemi lub wodzie, nawet prywatnej, gdy rodzina uzyska na to pozwolenie od właściciela ziemi. Istnieją jedynie specjalne wytyczne środowiskowe obejmujące parki krajobrazowe zlokalizowane nad morzem lub w górach.

Irlandii sytuacja wygląda podobnie. Prochy można rozsypać w ogrodzie pamięci przy krematorium, umieścić w kolumbarium lub pochować grobie. Jeśli rozsypanie prochów nie odbywa się na terenie prywatnym, należy uzyskać pozwolenie od odpowiednich władz. Prochy można rozsypać na morzu
lub zabrać do domu. Można również podzielić się prochami. Na przykład, każde z rodzeństwa może zatrzymać relikwiarz lub biżuterię, a główna urna może zostać pochowana lub część prochów może zostać rozsypana, a małżonek/partner może chcieć przechowywać urnę w domu.

Pomiędzy tymi skrajnościami (całkowity zakaz vs. duża swoboda) znajdują się kraje, które regulują praktyki postępowania z ludzkimi prochami w mniej lub bardziej szczegółowy sposób i ustalają wysokie kary za ich nieprzestrzeganie. Grzywny mogą sięgać kilkunastu tysięcy euro. Tak jest na przykład w Hiszpanii.
Czasami ewentualne ograniczenia mogą być wprowadzane przez władze lokalne niezależnie od przepisów krajowych – tak jest w Hiszpanii, WłoszechAustrii.

Hiszpanii obecne przepisy zezwalają na przechowywanie urn w domach. Nie ma również ograniczeń co do możliwości rozsypania prochów na łące, w górach czy nad morzem. Zakaz dotyczy miejsc publicznych, plaż, miejsc uznanych za atrakcje turystyczne i parków miejskich. Ewentualne ograniczenia w tej kwestii mogą być nakładane niezależnie przez władze poszczególnych wspólnot autonomicznych
lub gmin. Nieprzestrzeganie zasad może skutkować grzywną w wysokości nawet 15 000 EUR.

Przepisy w Holandii zezwalają na rozsypywanie lub przechowywanie ludzkich prochów. Jednak każda gmina ma inne zasady. Prochy mogą być rozsypywane tylko w specjalnie wyznaczonych miejscach. Za możliwość rozsypania prochów pobierana jest opłata. Średni koszt to około 150 EUR,
ale każdy z 400 holenderskich samorządów pobiera bardzo zróżnicowane opłaty. Najdroższa opłata wynosi ponad tysiąc euro. Niektóre samorządy w ogóle nie pobierają opłat. Prochy mogą być przechowywane w domu, kolumbarium lub ogrodzie. Istnieją pewne szczególne zakazy zabraniające rozsypywania prochów na ruchliwych drogach, ulicach handlowych, ścieżkach rowerowych lub wiaduktach.

W sąsiedniej Belgii również nie ma obowiązku składania skremowanych prochów ludzkich na cmentarzu. Każda osoba może złożyć w urzędzie gminy, w której mieszka, deklarację woli dotyczącą rodzaju pochówku i miejsca złożenia swoich prochów – prochy można złożyć na cmentarzu lub rozsypać. Taka deklaracja zarejestrowana w gminie nie może zostać zmieniona ani przez małżonka, ani przez zstępnego osoby zmarłej.

Zrozumieć potrzeby klienta i znaleźć korzystne rozwiązanie biznesowe

Wyjście im naprzeciw potrzebom klientów przy jednoczesnym utrzymaniu odpowiedniego przychodu jest, w przypadku przechowywania prochów w domu i rozsypywania prochów, największym wyzwaniem dla przedsiębiorców pogrzebowych. Często pozostawienie urny w domu lub rozsypanie prochów oznacza straty finansowe dla firmy pogrzebowej i zarządcy cmentarza. 

Dlaczego ludzie chcą trzymać urny w domu

Dlaczego ludzie chcą trzymać urny w domu?
W wielu publikacjach wymieniane są 3 główne powody:

  • Przechowywanie urn w domu zapewnia wielu ludziom komfort psychiczny dzięki świadomości, że zatrzymują swoich zmarłych blisko przez cały czas. Pozwala im to poczuć więź z osobą, która odeszła.
  • Przechowywanie urn w domu pomaga niektórym ludziom uhonorować bliskich i przekazywać wspomnienia o zmarłym z pokolenia na pokolenie. 
  • Jest to tańsze niż tradycyjna ceremonia pochówku. 

Badania z zakresu psychologii pozytywnej wskazują, że wspominanie bez skupienia uwagi na przedmiocie związanym z dobrymi wspomnieniami, owocuje większym wzrostem pozytywnych uczuć i emocji. Bez udziału przedmiotu wspomnienia są przywoływane wyraźniej i z większą intensywnością.
Zatem argumenty o tym, że zatrzymanie urny w domu pomaga lepiej wspominać nie są moim zdaniem tym, prawdziwym powodem, dla którego chcemy tak postępować. Raczej kieruje nami lęk o to, że relacja ze zmarłą osobą na zawsze zostanie utracona, jeśli namiastka tej osoby (jej prochy), nie będzie blisko nas. Boimy się zapomnieć.

Pomijając aspekt psychologiczny, szczególnie w czasach kryzysu i galopującej inflacji, kluczowy jest z bez wątpienia aspekt finansowy. 

Zrozumienie i zaspokojenie potrzeb klienta jest kluczem do sukcesu.

Moim zdaniem rolą przedsiębiorcy pogrzebowego jest oferowanie produktów spełniających potrzeby Rodzin przy jednoczesnym delikatnym edukowaniu klientów i uświadamianiu im wszystkich niedogodności związanych z przechowywaniem urny w domu. A są nimi m.in. kłopoty z domknięciem żałoby,  odsunięcie innych członków rodziny, dla których brak dostępu do miejsca, w którym przechowywana jest urna, może być bolesny. Przedsiębiorca może również w delikatny sposób zapytać czy takie postąpienie z prochami jest zgodne z  wartościami moralnymi i religijnymi zarówno zmarłego, jak i jego bliskich chcących go uhonorować. 

Posiadanie prochów w domu, dla części osób, jest ważnym sposobem na utrzymanie bliskości ze zmarłym. Zwykle w krajach, które dopuszczają taką możliwość, prochy przechowywane są w unikalnych, ręcznie wykonanych urnach. Nieraz miałam okazję takie urny podziwiać na zagranicznych targach.
Kilka przykładów prezentuję poniżej. Ciekawą formą są urny-obrazy oraz urny ukryte za pamiątkową fotografią.

Urny artystyczne do przechowywania prochów w domu

Zazwyczaj urny stworzone do przechowywania w domu są dyskretne i artystyczne, dekoracyjne i mogą pomieścić przedmioty osobiste. Bardzo często bardziej przypominają artystyczne rzeźby lub obrazy,
które pasują do wystroju wnętrza niż zwykłą wazę na prochy. Są tak piękne, że szkoda zakopywać je w ziemi lub chować w kolumbarium. Oznacza to, że często są również wykonane z lepszych materiałów i bardziej przemyślane wzorniczo. Są zatem droższe i jest to obszar, w którym krematoria lub zakłady pogrzebowe mogą zadbać o swoje przychody.

Urna w domu

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że niektóre rodziny tworzą małe specjalne miejsca pamięci (“ołtarzyki”), na których umieszczają urnę oraz zdjęcia, świece i inne pamiątki, wówczas nowe pole otwiera się dla firm pogrzebowych. Mogą one oferować dodatkowe produkty, które pomogą zaaranżować specjalne miejsce pamięci i rytuały upamiętniające, na przykład rocznicę śmierci.

Jednakże trzymanie urny w domu jest nieco samolubne. Zwłaszcza zmarłego dla wąskiej grupy ludzi, pozbawiając innych członków rodziny, przyjaciół i znajomych możliwości obcowania z jego miejscem spoczynku, co wpływa na doświadczenie żałoby. Co więcej, pojawiają się pytania o to, co stanie się z urną po śmierci osoby, która ją przechowuje. Czy urna powinna być przekazywana z pokolenia na pokolenie? Czy prochy powinny zostać rozsypane? Czy można je pochować na cmentarzu? Co dalej?

Zostawiam Was z tym pytaniem.

Niniejszego wpisu nie należy traktować jako wykładni obowiązujących przepisów prawa w poszczególnych krajach europejskich.
Chcąc mieć całkowitą pewność co do aktualnie obowiązujących przepisów prawnych, należy zasięgnąć wiedzy u krajowych stowarzyszeń branżowych oraz sięgnąć do szczegółowych regulacji obowiązujących w danym kraju.


Niniejszy tekst stanowi opracowanie autorskie. Podlega ochronie na mocy Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych
z dnia 4 lutego 1994 r. Kopiowanie całości lub fragmentów bez zgody autorki jest zabronione.


Chcesz porozmawiać o innowacjach w branży pogrzebowej, chciałbyś zaprosić mnie do wygłoszenia prelekcji – napisz do mnie.

Podziel się Twoją opinią

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.